O czym warto pamiętać, wybierając kosmetyki ekologiczne?

O czym warto pamiętać, wybierając kosmetyki ekologiczne

Kosmetyki ekologiczne stanowią zdrowszą alternatywę dla tych tradycyjnych, które od lat są dostępne w polskich drogeriach. Ich skład jest przyjazny naturze oraz naszej cerze. O czym warto pamiętać, wybierając kosmetyki ekologiczne?

Naturalne kosmetyki mogą uczulać

Naturalne kosmetyki są wolne od toksyn i sztucznych substancji. Nie znajdziemy w nich syntetycznych barwników, konserwantów na bazie formaldehydu ani zapychającej pory parafiny. W rezultacie są dużo zdrowsze dla naszej skóry i nie zanieczyszczają ścieków. Ich składniki są biodegradowalne. Przechodząc na kosmetyki ekologiczne, wiele kobiet pozbyło się trądziku i suchej skóry. Niemniej kosmetyki ekologiczne zawierają mnóstwo ekstraktów roślinnych, które mogą uczulać. Dlatego zanim nałożysz je na całą twarz, wykonaj próbę alergiczną za uchem.

Kosmetyki ekologiczne mają krótszy termin ważności

Wiele kobiet jest przyzwyczajonych, że kupiony płyn micelarny może im służyć przez pół roku, a krem pod oczy nawet przez dwanaście miesięcy. Niestety, w przypadku kosmetyków naturalnych ta zasada się nie sprawdza. Są one konserwowane w naturalny sposób – olejkami eterycznymi lub benzoesanem sodu, dlatego też naturalny płyn micelarny należy zużyć w ciągu trzech miesięcy, podobnie jak krem pod oczy. Dlatego nie wybieraj produktów o wysokiej pojemności, bo sporą część kosmetyku będziesz musiała wyrzucić po przeterminowaniu.

Naturalne kosmetyki często specyficznie pachną

Gdy pierwszy raz sięgnęłam po tymiankowy żel do mycia twarzy, czułam się tak, jakbym nałożyła na buzię pizzę. Potem się przyzwyczaiłam do tej charakterystycznej woni. Koleżanka do dziś ma problem z zapachem olejku z drzewa herbacianego, który pachnie trochę zgnilizną. Zanim wyrzucisz dany produkt, poczytaj w internecie, jak może pachnieć. Może się okazać, że specyficzna woń nie świadczy o zepsuciu się kosmetyku.

Kosmetyki ekologiczne mniej się pienią

Naturalne żele do mycia twarzy i ciała zawierają surfaktanty pochodzenia naturalnego, dlatego też bardzo słabo się pienią. Nie oznacza to jednak, że nie oczyszczają skóry z zanieczyszczeń, które zdążyły się na niej zgromadzić.

Naturalne dezodoranty nie ograniczają powstawania potu

Naturalne dezodoranty nie zawierają soli aluminium, dlatego uchodzą za bezpieczniejsze. Niemniej musisz sobie uświadomić, że taka kulka zapobiegnie tylko przykrej woni. Ałun zapobiega namnażaniu bakterii odpowiedzialnych za rozkład potu. Niemniej nie jest w stanie zapobiec jego syntezie. W rezultacie na twojej bluzce mogą pojawić się mokre plamy, ale unikniesz przykrego zapachu.

Naturalne oleje też mogą zapychać

Nie jest tak, że każdy kosmetyk ekologiczny pomaga skórze trądzikowej i cudownie ją leczy. Olej kokosowy jest dość ciężki i może ją zapychać. Dlatego zanim nałożysz na twarz jakiś olejek roślinny, sprawdź w internecie jego komedogenność, czyli tendencję do zapychania porów.

Niektóre naturalne składniki mogą wchodzić w interakcje ze słońcem

Niestety, niektóre naturalne składniki, np. ekstrakt z dziurawca mogą wchodzić w reakcje fototoksyczne pod wpływem promieni UV. W ich rezultacie powstają przebarwienia.

PODZIEL SIĘ: