Domowe peelingi – peeling solno-miętowy
Zabiegi kosmetyczne są nie tylko sposobem na upiększenie ciała, ale również na relaks. Nie potrzeba drogich kosmetyków ani wizyt w spa, by poczuć się pięknie i świeżo. Odżywienie skóry nie jest jednak możliwe, jeśli jest ona zanieczyszczona czy zrogowaciała. Złuszczanie naskórka przy pomocy peelingu ma na celu nie tylko usunięcie martwych komórek z powierzchni skóry. Stymuluje również krążenie, poprawia koloryt skóry, a także ułatwia wchłanianie substancji odżywczych.
Peeling solno – miętowy.
Popularne „zdzieraki” mogą być wykorzystywane do pielęgnacji całego ciała, nawet tak, gdzie skóra jest delikatna. Wszystko zależy od ziarnistości preparatu. A tę najlepiej kontroluje się, samodzielnie przygotowując mieszankę. W większości składniki peelingu można zaopatrzyć się w…sklepie spożywczym (lub zielarskim). Peeling solno – miętowy wykazuje wysoką skuteczność, zwłaszcza w walce ze zrogowaciałym naskórkiem, tymczasem jego przygotowanie jest bajecznie proste i tanie. Wszystko czego potrzebujemy to gruboziarnista morska sól, oliwa z oliwek (lub inny, tłoczony ma zimno olej roślinny), oraz suszona mięta bądź olejek miętowy (lub ekstrakt – ważne, by upewnić się, że może on mieć kontakt ze skórą). Podane składniki mieszamy, możemy przechowywać większe ilości gotowego peelingu, ale też „produkować” go na bieżąco. Proporcje mieszanki umożliwiające skuteczne działanie to około 5 łyżek oleju na pół szklanki soli. Peeling solno – miętowy jest zalecany zwłaszcza przy zrogowaciałej skórze pięt, kolan czy łokci. Trzeba jednak uważać, jeśli nasza skóra ma skaleczenia – sól może bowiem je niepotrzebnie podrażnić.
TAGI: Peeling solno – miętowy, pielęgnacja całego ciała, ziarnistość preparatu, samodzielnie przygotowane mieszanki, morska sól, oliwa z oliwek, susz miętowy.